Autor Wiadomość
Duch
PostWysłany: Czw 18:43, 25 Maj 2006    Temat postu:

Jakoś ich nie widze nawet jak wymawiam to ni jak ale się nie rymuje ale to nie tylko moje zdanie
ChMi3L@k
PostWysłany: Czw 7:42, 25 Maj 2006    Temat postu:

Darek nie widzisz tam rymow?;o moim zdaniem zajebisty tekst jak kazdy Inca;) pozdro:d
inc
PostWysłany: Śro 22:00, 24 Maj 2006    Temat postu:

wyrazy nie muszą się kończyć na jedna końcówkę zeby sie rymowaly...
Duch
PostWysłany: Śro 21:33, 24 Maj 2006    Temat postu: Re: Od Kołyski Aż Po Grób

[quote="inc"][quote="3D"]
Cytat:
[refren]
od kołyski aż po grób
życie zawarte w paru kawałkach
od kołyski aż po grób
z kolejnym dniem odsłoni się kolejna karta
od kołyski aż po grób
jestem ciekawy jutra dlatego nie rozpaczam
od kołyski aż po grób
nic nie wróci, pozostaje tylko fotografia
od kołyski aż po grób


Kawałkach (ach)
karta (a )
rozpaczam (am)
fotografia (ia )
jedyny to Karta fotografia
inc
PostWysłany: Śro 21:28, 24 Maj 2006    Temat postu: Re: Od Kołyski Aż Po Grób

3D napisał:
Cytat:
[refren]
od kołyski aż po grób
życie zawarte w paru kawałkach
od kołyski aż po grób
z kolejnym dniem odsłoni się kolejna karta
od kołyski aż po grób
jestem ciekawy jutra dlatego nie rozpaczam
od kołyski aż po grób
nic nie wróci, pozostaje tylko fotografia
od kołyski aż po grób


Troszku cieńki refren jedyne rymy w nim to GRÓB


yyy?
Duch
PostWysłany: Śro 21:24, 24 Maj 2006    Temat postu: Re: Od Kołyski Aż Po Grób

Cytat:
[refren]
od kołyski aż po grób
życie zawarte w paru kawałkach
od kołyski aż po grób
z kolejnym dniem odsłoni się kolejna karta
od kołyski aż po grób
jestem ciekawy jutra dlatego nie rozpaczam
od kołyski aż po grób
nic nie wróci, pozostaje tylko fotografia
od kołyski aż po grób


Troszku cieńki refren jedyne rymy w nim to GRÓB
inc
PostWysłany: Śro 19:32, 24 Maj 2006    Temat postu: Od Kołyski Aż Po Grób

Tytuł: Od Kołyski Aż Po Grób [podkład: Havoc - Hell On Earth]

[refren]
od kołyski aż po grób
życie zawarte w paru kawałkach
od kołyski aż po grób
z kolejnym dniem odsłoni się kolejna karta
od kołyski aż po grób
jestem ciekawy jutra dlatego nie rozpaczam
od kołyski aż po grób
nic nie wróci, pozostaje tylko fotografia
od kołyski aż po grób

[zwrotka 1]
15 lat temu zobaczyłem jak wygląda szpital
dziś radości szukam w tekstach i bitach
podnosiłem się po to by upaść, posmakować ryzyka
oficjalnie - dziś ten rozdział zamykam
te kawałki, album to juz zupełnie inna osoba
nie zrezygnuje jak zwykle, chce czegoś dokonać
umarła jedna i ożywiła się druga połowa
co teraz myślą ludzie, co siedzi w ich głowach
w podstawówce jak każdy chłopak chciałem grać w noge
chciałem kiwać, chciałem strzelać bramki jak Owen
chciałem wiele rzeczy, wciąż bluzgałem na szkołe
nie mogłem pojąć że to miejsce jej moim drugim domem
od młodego spostrzegłem że wszystko wkoło jest fałszywe
ludzie nic nie robią a mimo wszystko proszą o napiwek
kumple mówili bądź taki jak otoczenie bo zginiesz
w sumie przez te lata czułem sie prawie jak w rodzinie
prawie, bo cały czas próbowałem zdobyć zaufanie
ci co wierzą w takich momentach odmawiają różaniec
choć byłem jak inni mnie zawsze porównywano z wandalem
mieszano mnie z gównem, byłem pokonany w tej zabawie
moi kumple byli z tych co sprzedadzą za dwa złote
ty masz przypał, on ma w dupie co jest potem
pieprze to, nie będe pisał o nich kolejnych zwrotek
każdy chce być na szczycie, każdy walczy o fotel
każdy pije, każdy pali, każdy z mózgu robi sobie wode
człowiek goniący za pieniędzmi, według słownika - babilon
idziesz sam, zbyt normalnie to skurwiele cie pobiją
wielu przesrało sobie życie, wielu oczekuje na wyrok
tak było jak byłem młody, dorosłem i niewiele sie zmieniło

[refren]
od kołyski aż po grób
życie zawarte w paru kawałkach
od kołyski aż po grób
z kolejnym dniem odsłoni się kolejna karta
od kołyski aż po grób
jestem ciekawy jutra dlatego nie rozpaczam
od kołyski aż po grób
nic nie wróci, pozostaje tylko fotografia
od kołyski aż po grób

[zwrotka 2]
ludzie próbują zabić czas, ale to czas jest egzekutorem
dni uciekają a ja wciąż próbuje skończyć projekt
kiedyś stary komputer, nie wiedziałem że istnieje onet
życie przytłacza jednak w rapie znalazłem podpore
pamiętam czasy gdy oglądałem cartoon network
szedłem spać zanim na ulicy zapalił się reflektor
nieznane było wtedy dla mnie pojęcie hip-hop
dziś piszę teksty, bez pośpiechu, nie na szybko
póki jestem młody i mam czas traktuje to jako pracę
codziennie staram sie przelawać swoje myśli na papier
nie jestem z tych którzy uważają że zawsze mają racje
wiele ludzi ma to zapisane w głowie jak w kompakcie
mówiono mi że wszystko co robie cuchnie tandetą
te opinie były zdala odemnie, porwał je przeciąg
rap mnie zmienił, trudno najwyżej ludzie mnie skreślą
momenty gdy wymyślam rymy są dla mnie ucieczką
niszcze przeszłość, nie lece już na proste panienki
one chcą mieć luksus i góre drogocennych kamieni
lubią miłosne historie pełne głupoty i tajemnic
kawałki mam słabe ale umiejętności dopiero osiągną zenit
nic nie poprawia mi humoru jak codzienny trening
czas ucieka, zasypiam z nadzieją że jutro sie coś zmieni
śpie w niepewności co będzie gdy się obudze
czy kolejny dzień całkowicie nie pozbawi mnie złudzeń
otwarty notatnik i cały dzień włączony komputer
nie wiem czy warto, jednak pisze już kolejną minute...

[refren]
od kołyski aż po grób
życie zawarte w paru kawałkach
od kołyski aż po grób
z kolejnym dniem odsłoni się kolejna karta
od kołyski aż po grób
jestem ciekawy jutra dlatego nie rozpaczam
od kołyski aż po grób
nic nie wróci, pozostaje tylko fotografia
od kołyski aż po grób

Powered by phpBB © 2001,2002 phpBB Group